Jesteś tutaj: Strona główna Numer 6/2018


Zza Biurka i z Pola. Challenger Sales i Value Based Selling

Bądź jak Tommy Lee Jones w „Ściganym”. Challenger Sales i Value Based Selling. Zdecydowanie TAK, jestem zwolennikiem i głębokim fanem tych dwóch – nazwijmy to – technik sprzedaży. Oczywiście nie są dla wszystkich, nie zawsze sprawdzą się i zadziałają, ale na pewno zmierzają we właściwym kierunku. Pytanie, dlaczego spośród wielu „technik” tak bardzo upodobałem sobie właśnie te dwie? Odpowiedź jest prosta – ponieważ są skuteczne, pozwalają czerpać pełną satysfakcję z pracy i, co jest najważniejsze, mam do nich głębokie wewnętrzne przekonanie. Chyba częściej zdarza się, że najpierw coś poznajemy, a dopiero potem mamy okazję do sprawdzenia tego w praktyce. W moim przypadku było zupełnie odwrotnie. Zupełnie nieświadomie zacząłem wprowadzać w życie i uczyć się bycia „Challengerem” i sprzedawać „wartość”, a nie tylko sam produkt. I w tym momencie należy się Wam kilka słów wyjaśnienia.
Pełna treść dostępna tylko dla zalogowanych subskrybentów! Zaloguj się lub wykup subskrypcję.
Zamów subskrypcję

Marketing farmaceutyczny, Przedstawiciel Medyczny, Przedstawiciel Farmaceutyczny, Praca. Pharma News. Fuzje. Przejęcia.

Ucz się od najlepszych ekspertów sektora farmaceutycznego.